Może i moją odpowiedź uznasz za wystarczającą? Ja do założenia hodowli artemi do postaci dorosłej użyłem opisu Sławka (w 100% skuteczny sposób). Artemię (postać dorosłą) odławiam siatką do rybek akwariowych. Później tą siatkę wkładam do akwarium z paletkami do momentu aż artemia się uwolni się z niej.fangornn pisze:Witam, moje pytanie kieruję do Sławka vega1. Jak wybierasz solowca do skarmiania z tych pojemników, jaką formę podajesz rybom? Nie wiem , jakoś w tekście wzmianki o tym nie znalazłem, a ciekawi mnie to bardzo? Przymierzam się do hodowli, właśnie w sposób opisany przez Ciebie. Pozdrawiam.
Artemia
Moderatorzy: mkozubski, krisaczek
- CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
-
fangornn
- entuzjasta

- Posty: 733
- Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
- Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Oczywiście, dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź w tej kwestii. A proszę Cię jeszcze o jedną rzecz, mianowicie, spotkałem się w internecie z opinią , że można pozyskiwać właśnie z tej formy hodowli artemii, jajka do wylęgu młodych naupliusów. Czy to rzeczywiśćie jest prawdą? A jeśli je uzyskujesz to w jaki sposób? Dzięki za odpowiedź.CraNcH^MS pisze:Może i moją odpowiedź uznasz za wystarczającą? Ja do założenia hodowli artemi do postaci dorosłej użyłem opisu Sławka (w 100% skuteczny sposób). Artemię (postać dorosłą) odławiam siatką do rybek akwariowych. Później tą siatkę wkładam do akwarium z paletkami do momentu aż artemia się uwolni się z niej.
- CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
O pozyskiwaniu jaj z tej formy hodowli nie słyszałem ani nie czytałem, Twój post zaskoczył mnie. Według opisów dorosła artemia gdy ma złe warunki np. mało pożywienia wówczas składa jajka jako formę przetrwalnikową, a gdy jest wszystko ok, to małe naupliusy rodzą się żywe. Nie interesowało mnie to nigdy bo artemia w zbiorniku hodowlanym jest zawsze
. Muszę też ci powiedzieć, że nie jest to za bardzo wydajny sposób otrzymywania artemi, ale masz pewność, że nie wprowadzisz choroby wraz z mrożonką do akwarium. Polecam także zastanowić się nad założeniem hodowli doniczkowca.
-
fangornn
- entuzjasta

- Posty: 733
- Rejestracja: 27 mar 2006, 10:40
- Imie i Nazwisko: Tomasz Dzierwa
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
Wiesz co? O doniczkowcu myślałem, być może w przyszłośći się zdecyduję, ale póki co, nie będę łapał dwóch srok za ogon. Najpierw ta artemia. Ale jak już tak sobie dyskutujemy co i jak z tą formą pokarmu, to mam pytanie co do wydajności hodowli. Piszesz w poście, że zastosowałeś się w 100 % do rad Sławka, w związku z tym mniemam, że masz trzy zbiorniki hodowlane? Prawda? Ja nie jestem pewien,czy w moim przypadku,taka duża hodowla ma sens. Napisz mi , w przybliżeniu oczywiście, jaka jest wydajność z jednego zbiornika. Aaa. Najważniejsze, czy zbiorniki te, są przeźroczyste czy nie koniecznie? Dzięki pozdrawiam.
- CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Posiadam dwa zbiorniki z których wykarmiam pięć palet (o tym później). Sławek dlatego założył trzy zbiorniki (tak ja myślę), że gdyby jedna hodowla padła to dwie są w rezerwie.
Ja jako, że mam warunki mieszkaniowe takie jakie mam, ustawiłem dwa zbiorniki na przeciwko okna w piwnicy aby zaoszczędzić na świetle, natleniam hodowlę cały czas (Sławek pisze, że można zrezygnować z tego). Najważniejsze podczas hodowli artemi jest dbanie o to by jej nie przekarmić, wówczas możesz ją zniszczyć. Sławek w swoim opisie pisze, że do "rozruchu" użył glonów, możesz z tego zrezygnować, zamiast nich od razu zastosowałem rozpuszczone drożdże piekarskie, ale w bardzo małej dawce (sprawdzone działa
).
Wracając do wydajności hodowli karmię artemią wyhodowaną dwa razy w tygodniu, daję w inne dni doniczkowca, jak i zamrożoną wołowinę tartą tuż przed podaniem rybą, czasem wołowinę nasączam Cebionem Multi, płatki tetry jak i granulat Sery.
Z moich doświadczeń wynika, że hodowla nie jest zbytnio wydajna, ale hodowanie własnych pokarmów daje pewną satysfakcję jak i pozwoli unikać Ci odwiedzania działu choroby. Byłem w tym dziale kiedyś częstym gościem ze względu na pasożyty przewodu pokarmowego. Teraz mam z tym spokój. Mimo małej wydajności hodowli myślę, że warto !!!
Ja jako, że mam warunki mieszkaniowe takie jakie mam, ustawiłem dwa zbiorniki na przeciwko okna w piwnicy aby zaoszczędzić na świetle, natleniam hodowlę cały czas (Sławek pisze, że można zrezygnować z tego). Najważniejsze podczas hodowli artemi jest dbanie o to by jej nie przekarmić, wówczas możesz ją zniszczyć. Sławek w swoim opisie pisze, że do "rozruchu" użył glonów, możesz z tego zrezygnować, zamiast nich od razu zastosowałem rozpuszczone drożdże piekarskie, ale w bardzo małej dawce (sprawdzone działa
Wracając do wydajności hodowli karmię artemią wyhodowaną dwa razy w tygodniu, daję w inne dni doniczkowca, jak i zamrożoną wołowinę tartą tuż przed podaniem rybą, czasem wołowinę nasączam Cebionem Multi, płatki tetry jak i granulat Sery.
Z moich doświadczeń wynika, że hodowla nie jest zbytnio wydajna, ale hodowanie własnych pokarmów daje pewną satysfakcję jak i pozwoli unikać Ci odwiedzania działu choroby. Byłem w tym dziale kiedyś częstym gościem ze względu na pasożyty przewodu pokarmowego. Teraz mam z tym spokój. Mimo małej wydajności hodowli myślę, że warto !!!
zaczolem hodowle w plastikiowej 2litrowej butelce zgodnie z ty co pisal Slawek,mam napowitrzacz,tem.28 czesc jajeczek osidla na dnie butelki,czesc wiruje od ona do powirzchni a czesc jest na powierzchni i nie chce sie zatopic (przypuszczam ze sa puste)czy to jest normalne?na 1,5L wody wsypalem 2 male lyzeczki artemi wydaje mi sie ze to przesada bo z tych kture sa na dnie to chyba sie nic nie wykluje.
-
Iwek_22
witam ponownie .moja artemia sie wyklula ale jej jest strasznie malo na 2lyzeczki wsypanej artemi wyklulo sie jakies30 sztuk teraz zakladam 2 hodowle z wody przepuszczonej przez kationit nie wiem czy cos z tego bedzie.1moja hodowla byla na wodzie kranowej odstanej czy ktos moze mi wyjasnic gdzie popelnilem blad, wszystko robilem jak napisal slawek. ile powinno byc malych naupliusów . ______________________________ pozdrawim Tomek .L
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości
