Spokojniexardas pisze:Będe również od piątku do niedzieli :] I widze nawet, że przy odrobinie szczęścia będe miał transportno chyba, że
kolega Maciek nie będzie miał miejsca w samochodzie
Chorzów 2007
Moderator: przynenta
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2481
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
W czasie kiedy odbywa sie nasza prezentacja, odbywać się też będą jakieś koncerty i melomani byli szybsi (mądrzejsi od organizatora) i zarezerwowali wszystkie noclegownie.
Jak narazie organizator zarezerwował dla nas spanie w hotelu ORION na terenie Sosnowca - ul. Przyjaciół Żołnierza 5a.
Ten adres noclegowni jest narazie obowiązujący !!!!!!!
Koszt noclegu dla pracującego przy budowie i rozbierabiu prezentacji członka PKMD wynosi 25 zł za dobę wraz ze śniadaniem (resztę dofinansuje Klub), a dla "nie członka" 40 zł ze śniadaniem (mniejsza dotacja PKMD).
Wszyscy którzy będą chcieli skorzystać z noclegu, proszeni są o meilowe powiadomienie mnie na adres: ambra1@interia.pl w terminie do 1 czerwca br.
Po tym okresie każdy szukać będzie musiał noclegu we własnym zakresie i dofinansowanie nie będzie miało miejsca.
W związku z powstałą sytuacją poprosiłem jednak Staszka i Szenię, by coś nam innego poszukali. Pewnie szukają, a o wynikach zostaniecie poinformowani w tym temacie.
Bez względu gdzie będziemy spać obowiązuje opisana procedura zgłoszeniowa i cena doby hotelowej.
Druga sprawa - bardzo ważna !!!! - adresowana do ludzi mieszkających w Chorzowie i pobliżu .[/b]
W związku z potrzebą udekorowania naszego stoiska, potrzebujemy około 50 sztuk iglaków o wysokości 30 - 50 cm w doniczkach.
Jeśli ktoś może, to nie wejdzie w kontakt z hurtownią ogrodniczą lub szkółką (to lepsze rozwiązanie) i postara się dogadać, by wypożyczyli nam na okres prezentacji wspomniane 50 drzewek w zamian za reklamę, którą jeśli dadzą, zostanie umieszczona na naszym stoisku.
W razie pomyślnego załatwienia sprawy proszę o informację.
Jak narazie organizator zarezerwował dla nas spanie w hotelu ORION na terenie Sosnowca - ul. Przyjaciół Żołnierza 5a.
Ten adres noclegowni jest narazie obowiązujący !!!!!!!
Koszt noclegu dla pracującego przy budowie i rozbierabiu prezentacji członka PKMD wynosi 25 zł za dobę wraz ze śniadaniem (resztę dofinansuje Klub), a dla "nie członka" 40 zł ze śniadaniem (mniejsza dotacja PKMD).
Wszyscy którzy będą chcieli skorzystać z noclegu, proszeni są o meilowe powiadomienie mnie na adres: ambra1@interia.pl w terminie do 1 czerwca br.
Po tym okresie każdy szukać będzie musiał noclegu we własnym zakresie i dofinansowanie nie będzie miało miejsca.
W związku z powstałą sytuacją poprosiłem jednak Staszka i Szenię, by coś nam innego poszukali. Pewnie szukają, a o wynikach zostaniecie poinformowani w tym temacie.
Bez względu gdzie będziemy spać obowiązuje opisana procedura zgłoszeniowa i cena doby hotelowej.
Druga sprawa - bardzo ważna !!!! - adresowana do ludzi mieszkających w Chorzowie i pobliżu .[/b]
W związku z potrzebą udekorowania naszego stoiska, potrzebujemy około 50 sztuk iglaków o wysokości 30 - 50 cm w doniczkach.
Jeśli ktoś może, to nie wejdzie w kontakt z hurtownią ogrodniczą lub szkółką (to lepsze rozwiązanie) i postara się dogadać, by wypożyczyli nam na okres prezentacji wspomniane 50 drzewek w zamian za reklamę, którą jeśli dadzą, zostanie umieszczona na naszym stoisku.
W razie pomyślnego załatwienia sprawy proszę o informację.
I Mistrzostwa w Krakowie znam ze zdjęć tylko.. ale jeśli wypożyczenie iglaków zaowocuje w Chorzowie podobnym efektem, jak na zdjęciach - to mocno bym się zastanowił nad zasadnością ich użycia. Z całym szacunkiem dla twórców - ale efekt przypominał niektóre kompozycje nagrobne z pobliskiego cmentarza. Może warto najpierw wymyśleć, jak się chce wykorzystać krzewy a dopiero potem je zamówić?A nie na odwrót?Ambra pisze: W związku z potrzebą udekorowania naszego stoiska, potrzebujemy około 50 sztuk iglaków o wysokości 30 - 50 cm w doniczkach.
Rafał
- Załączniki
-
- noc.jpg (44.39 KiB) Przejrzano 6567 razy
-
- pict0050.jpg (93.72 KiB) Przejrzano 6567 razy
- cocoloco
- entuzjasta

- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
masz rację wiesz tylko jak wyglądał Kraków po fotkach .Rafal_W pisze:I Mistrzostwa w Krakowie znam ze zdjęć tylko.. ale jeśli wypożyczenie iglaków zaowocuje w Chorzowie podobnym efektem,Ambra pisze: W związku z potrzebą udekorowania naszego stoiska, potrzebujemy około 50 sztuk iglaków o wysokości 30 - 50 cm w doniczkach.
Iglaki tworzyły tylko tło pomiędzy zbiornikami - na fotkach widzisz je dlatego w takim układzie że umyta była podłoga i rozstawiono je aby tworzyły tor przeszkód dla chcących jeszcze troszeczkę pobrudzić . Te fotki nie oddają wyglądu stoiska w trakcie imprezy.
Zwracam zatem honor - swoją drogą asekuracja w poprzednim poście wynikała z tego typu możliwości.cocoloco pisze:(...)umyta była podłoga i rozstawiono je aby tworzyły tor przeszkód dla chcących jeszcze troszeczkę pobrudzić . Te fotki nie oddają wyglądu stoiska w trakcie imprezy.
Osobną kwestią jest zaś przemyslenie, by nie były to "jakieś" małe iglaki w ilości sztuk 50 tylko przemyślana kompozycja i zamówienie pod nią konkretnych iglaków. Jest w tej chwili sezon, ogromne ilości schodzą w supermaketach, więc i szkółki zapewne nie będą chciały jakiś kosmicznych sum.
Jeszcze inną sprawa jest oczywiście, kto ma tą aranżacje wymyśleć. Jako malkontent powinienem oczywiście zaproponować swoją osobę, ale nie jestem pewny swojego udziału w śląskiej wystawie.
Rafał
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2481
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Lepsze jest wrogiem dobrego.Rafal_W pisze: Osobną kwestią jest zaś przemyslenie, by nie były to "jakieś" małe iglaki w ilości sztuk 50 tylko przemyślana kompozycja i zamówienie pod nią konkretnych iglaków. Jest w tej chwili sezon, ogromne ilości schodzą w supermaketach, więc i szkółki zapewne nie będą chciały jakiś kosmicznych sum...............
Zieleń się zawsze komponuje i krzaki ustawia się po przygotowaniu stoiska, tak by wymuszały określone zachowania od zwiedzających.
One mają mieć głównie praktyczne zastosowanie i zawsze lepiej wyglądają jak biało-czerwone pachołki .......
To że jest sezon, nie znaczy, że krzaki ma sobie kupić PKMD, gdyż potem albo sklep albo działkę będziemy musieli nabyć, by ją sukcesywnie zalesiać
Nie sztuka wydawać klubowe pieniądze lecz trzeba szukać rozwiązań, które je raczej ochronią.
Projekt? Owszem, odwalę taki że będzie dech zapierać i na projekcie się skończy, gdyż budżet klubowy padnie na samym początku .........
Ponadto, na postawienie wszystkiego i dogranie mamy jedynie piątek, czyli żadne możliwości techniczno-czasowe, by wystrzałowo zrealizować postawienie zbiorników a potem bawić się aranżacjami roślinnymi.
Prezentacja to sprawa umowna.
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2481
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
W okresie pomiędzy budowaniem i rozbieraniem stoiska też jest co robić. Trzeba stale obsługiwać stoisko klubowe, udzielać informacji zwiedzającym itp.jzajonz pisze:Andrzej! A co z odpłatnością członka PKMD niepracującego przy budowie i rozbieraniu prezentacji?. Zabrakło kategorii pośredniej czyli członków PKMD którzy nie są bezpośrednio zaangażowani w budowie i rozbieraniu prezentacji. Wspomniałeś że" nie członkowie" PKMD mają mniejsza dotację , a co z nami?
Najczęściej "spóźnialscy" włączają się w takie prace i to ich upoważnia do zniżki, tak jak członków I grupy.
Zasadniczo idzie mi jedynie o spójność między tym co w akwarium a tym, co na zewnątrz. Alejka zmęczonych tujek akurat gorzej mi się widzi niż pachołek, ale nie w tym rzecz - bo estetyka jest oczywiście umowna. Żałuję szczerze, że w łódzkiej manufakturze jest tak jasno - bo przepadła mi zarówno wizja zbiornika otwartego, jak i oświetlenia słupami światła - jak i również delikatnego aranżu obok/nad zbiornikiem. Dbając o wspomnianą spójność chciałem wziąć ze sobą trochę więcej drewna, które miało grać z tym, co wewnątrz akwarium. Tak więc - z braku namacalnych argumentów muszę poprzestać na malkontenctwie - choć pewnie wrzucę kilka gałęzi więcej na dach samochodu, niż planuję użyć w środku zbiornika. Bo a nuż..Ambra pisze:
(...)
Zieleń się zawsze komponuje i krzaki ustawia się po przygotowaniu stoiska, tak by wymuszały określone zachowania od zwiedzających.
One mają mieć głównie praktyczne zastosowanie i zawsze lepiej wyglądają jak biało-czerwone pachołki .......
(...)
Nie sztuka wydawać klubowe pieniądze lecz trzeba szukać rozwiązań, które je raczej ochronią.
Projekt? Owszem, odwalę taki że będzie dech zapierać i na projekcie się skończy, gdyż budżet klubowy padnie na samym początku .........
Ponadto, na postawienie wszystkiego i dogranie mamy jedynie piątek
(...)
Na tej samej zasadzie widziałbym raczej rośliny o liściach względnie pasujących do tych, co użyte w zbiorniku, a nie alejkę z ogródka babuni, nawet pełniącą zaszczytna rolę barierki. Członkowie tego klubu patrzą na ryby - bo takie mają zboczenie, i dopatrzą się piękna ryby nawet, gdyby znalazła się na patelni. "Cywilni" zwiedzający - już niekoniecznie. Mnie te krzory rażą i utrudniają odbiór, rozpraszając od patrzenia na ryby. Raczej dałbym sobie spokój z tymi krzakami - problemów mniej i efekt bardziej przewidywalny.
Wszystko powyższe to opinia-na temat krzaków, a nie osób chcących je tam postawić.
Rafał
- cocoloco
- entuzjasta

- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Jednak Rafał musisz zrozumieć że na wystawach dzieją się cuda . Pełno jest zwiedzających którzy chcą zobaczyć wszystko z innej perspektywy . Takie krzaczki skutecznie utrudniają aby "zwiedzający nie pojawiali się za zbiornikami . Nieraz lepiej postawić na mniejszą estetykę bo walenie pięścią w zbiornik i rozbawienie że ryba się wystraszyła i próbuje się rozbić o szybę jest nagminnym widokiem na takiej imprezie . Barierki blokują krzaczki zasłaniają część techniczną więc nie ma co rozdzierać szat . Zawsze to my musimy się dostosować do miejsca w którym coś robimy a nie miejsce do nas . Twój post że żałujesz bo w manifakturze jest jasno i musisz szukać kompromisów nie różni się nic od naszych działań . Jednak zawsze w myśl zasady "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma" .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
